To nie będzie zwykła opowieść o tym co działo się podczas pewnego jesiennego #instameet. Rozwój to droga na przód, brak rozwoju to niejako cofanie się do tyłu. Każdy z nas, mobilnych fotografów pragnie rozwijać się w swojej pasji, to często zmienia nas z mobilnych na
pełnoklatkowych, bardziej zaawansowanych, pragnących jakości obrazu niczym brzytwa. Głębia ostrości, którą da się uzyskać za pomocą zaawansowanej optyki.
Często więc spotkania mobilnych fotografów są mieszaniną pełno klatkowców obwieszonych statywami z prawdziwie mobilnymi właścicielami smartfonów. Ale technologia goni z prędkością światła i nie zatrzymuje się, a to co nas ogranicza to tylko nasza kreatywność i o tym będzie ta historia.
Sobota, zachód słońca nad jednym z kaszubskich jezior, kilkanaście osób z rożnych części północnego Pomorza, trzy godziny pleneru i kulminacją był liść na pomoście polewany wodą, w blasku „blue hour”. Tego szukamy, nietuzinkowego spojrzenia na rzeczywistość, kreatywnego zaskoku, ujęcia tego co zwykłe w sposób niezwykły, reszta to gra świateł.
Możliwość podglądania siebie nawzajem, dopytania o sprzęt, wzajemnego inspirowania się, mobilizowania do wyjścia z domu i tworzenia.
Umiejętności, sprzęt – są nie ważne podczas takich spotkań, liczą się pomysły i chęć wzajemnego dzielenia się tymi pomysłami.
Igers Kaszuby to pierwszy regionalny oddział Igers w Polsce, a wspólne spotkania nastręczają o wiele większych trudności logistycznych niż dzieje się to w przypadku oddziałów miejskich. A jednak energia społeczności spowodowała tak obfitą frekwencję na drukim spotkaniu, która przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. A najmłodszy uczestnik pleneru ma 8 lat. Zebrałyśmy masę serdecznych informacji zwrotnych, ale też uwag i tego co możemy zrobić lepiej. Dołożymy więc starań, żeby każdy instameet był coraz lepszy!
Bardzo Wam dziękuję za obecność:
- @wisla_one
- @madzik_k_k
- @kaszubskie_klimaty
- @ddm_foto_mich
- @tomek_c
- @gruzbart
- @heavypre
- @kamilzlotowski
- @gustavsky_
- @panizpomerani
- @bushcrafter_kaszuby
Gospodarzem spotkania był Robert Roszkowski, lokalny fotograf krajobrazu, czyli @kaszubskie_klimaty. Kłaniam się w pas kierowniczce wycieczki Martynie Kidoń – Olejarz @m.kidon i dziękuję za zaopiekowanie się grupą.
Wasza Gienia Okła @gieniacreative